Rewolucja w Hiszpanii – czy nowe prawo zmieni życie psów i kotów?

Nowelizacja praw zwierząt w Hiszpanii
Zacznijmy od pozytywów, czyli tego, co naprawdę zmieniło się w hiszpańskim prawie. Przede wszystkim modyfikacji uległy zapisy w kodeksie cywilnym, postępowania cywilnego oraz ustawie o hipotece. Dzięki temu zwierzęta, jako istoty czujące, nie będą mogły zostać porzucone, zajęte przez komornika czy obciążone hipoteką, a właściciele czworonogów będą zobowiązani do zadbania o ich dobrostan zgodnie z charakterystyką gatunku.
Jeśli zostanie odnotowane, że właściciel znęcał się nad zwierzętami, będzie to miało wpływ na przyznanie prawa do opieki nad dziećmi. Psy i koty będą mogły zostać uwzględnione również jako część testamentu, dzięki czemu będzie możliwe przekazanie opieki spadkobiercom w razie śmierci właściciela.
Nowe przepisy to ogromny krok w dobrym kierunku – tego nie da się ukryć. Nie oznacza to jednak, jak próbują nam przekazać media, że prawo zaczęło podchodzić do zwierząt w sposób podmiotowy. To tylko chwytliwe nagłówki, które miały zainteresować miłośników czworonogów. Do odpowiedniego traktowania zwierząt w Hiszpanii jeszcze długa droga.

Czarna historia hiszpańskich praw zwierząt
Osoby, które myślały, że hiszpańskie prawo jest rewolucją na miarę Europy, musimy w tym momencie zmartwić. Niestety – nie jest niczym niezwykłym, nawet w zestawieniu z polskimi przepisami ochrony zwierząt, które jak wszyscy wiemy, są mocno niedoskonałe. Chwytliwe nagłówki, mówiące o tym, że Hiszpania uznała zwierzęta za istoty czujące i będzie traktować je jak członków rodziny nie są niczym innym jak zwykłym clickbaitem opierającym się na półprawdach.
Przed wdrożeniem nowych przepisów, stan ochrony zwierząt w Hiszpanii był tragicznie niski. To jedno z niewielu europejskich państw, w których nie funkcjonuje nawet ustawa o ochronie zwierząt. Dopiero w marcu ma się to zmienić, gdy w życie wejdzie pierwszy tego typu dokument w historii kraju. Projekt ustawy jest niestety raczej ogólny i nie podchodzi do ochrony zwierząt w sposób systemowy. Warto dodać, że w Polsce tego typu ustawa funkcjonuje od 1997 roku, a pierwsze przepisy dotyczące ochrony zwierząt w naszym kraju ustanowione zostały niemal sto lat temu, w 1928 roku.
Ustawa, o której rozpisują się wszystkie media pierwszy raz w historii Hiszpanii określa zwierzęta jako istoty zdolne do odczuwania. Analogiczny zapis możemy znaleźć w art. 1 ust. 1 polskiej ustawy o ochronie zwierząt z 1997 roku: „zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, opiekę i ochronę”. Oznacza to, że hiszpańskie prawo wcale nie jest rewolucyjne na skalę europejską, a raczej ma służyć wyrównaniu różnic, jakie są między Hiszpanią a resztą zachodniego świata.
Oczywiście, jest to ogromny powód do radości – każdy krok w kierunku lepszego traktowania zwierząt jest godny pochwały. Pisanie jednak, że Hiszpanie traktują zwierzęta niczym członków rodziny i stawianie ich za przykład jeśli w kwestii ochrony zwierząt jest zwykłym nieporozumieniem.

Nowe prawo w Hiszpanii a sytuacja Galgo
Jedną z największych kontrowersji dotyczących praw zwierząt w Hiszpanii jest traktowanie Galgo. Jest to hiszpańska rasa psów - chartów pracujących, wykorzystywana do polowań. Co roku myśliwi w tym kraju kupują psy za pół darmo, a następnie wykorzystują je do polowań w sezonie łowieckim, trwającym od listopada do lutego. Gdy te się nie sprawdzą, lub ulegną kontuzji, właściciel pozbywa się ich często w okrutny sposób. Każdego roku w Hiszpanii zabija się lub trwale okalecza nawet kilkadziesiąt tysięcy Galgo. Psy są mordowane, obdzierane ze skóry, grzebane żywcem, podduszane przez kilka dni, wrzucane do studni czy ciągnięte za samochodem. I choć mamy XXI wiek, sytuacja Galgo w Hiszpanii wciąż jest tragiczna.
Nowe prawo może być krokiem w dobrą stronę, by coś zmienić w tym zakresie. Choć przed Hiszpanami jeszcze daleka droga, by zmienili podejście do zwierząt towarzyszących, rosnąca świadomość obywateli oraz coraz mocniej słyszane głosy o potrzebie zmian mają szansę zakończyć ten okrutny proceder.
Źródła:
https://www.boe.es/diario_boe/txt.php?id=BOE-A-2021-20727
https://www.facebook.com/100044308755513/posts/463891905097764/
http://www.podrozezpazurem.pl/2018/12/26/the-holocaust-of-galgos-mass-annihilation-of-dogs-in-spain/
https://www.thedodo.com/the-pain-in-spain-the-saving-of-the-galgos-1102421730.html
https://www.nationalgeographic.com/animals/article/spanish-galgo-hunting-dog-killing-welfare
https://www.animalstoday.nl/petition-ban-the-hunting-with-galgos-spain/
https://www.theguardian.com/world/2018/oct/29/galgos-rescue-greyhounds-fashionable-barcelona