Choroba lokomocyjna u psa. Jak jej przeciwdziałać?

Choroba lokomocyjna czy lęk lokomocyjny?
Bardzo często zdarza się, że coś, co my uważamy za chorobę lokomocyjną u psa, w rzeczywistości jest jedynie lękiem przed podróżowaniem konkretnym środkiem transportu. To bardzo dobra wiadomość dla większości właścicieli, ponieważ z lękiem lokomocyjnym można efektywnie pracować. Lęk przed podróżowaniem wynika zwykle z nieprawidłowo przeprowadzonej socjalizacji szczenięcia, w pierwszych kilku miesiącach życia. Powodem może być także traumatyczne przeżycie w danym środku transportu, a także negatywne skojarzenia związane z objawami choroby lokomocyjnej.
Ze względu na podobieństwo objawów oraz fakt, że lęk może stanowić pierwotny czynnik wywołujący objawy choroby lokomocyjnej, często ciężko jest zweryfikować, z czym tak naprawdę mamy do czynienia. W obu wypadkach mogą wystąpić takie objawy jak nadmierne ślinienie, oblizywanie warg, wokalizacja, wymioty, nudności, niepokój czy dyszenie. Zaburzenia lękowe oprócz tego mogą wywoływać różnego rodzaju zachowania obronne, jeszcze przed wejściem do środka transportu. Należą do nich między innymi unikanie, znieruchomienie, ucieczka, uległość, szukanie wsparcia u opiekuna, a nawet agresja.
Co równie istotne, choroba lokomocyjna, zwana kinetozą, często dotyczy wyłącznie szczeniąt i psów do drugiego roku życia. U znacznej części zwierząt objawy z czasem stopniowo zanikają, aż do całkowitego zniknięcia w wieku dorosłym. Zdarza się jednak, że choroba lokomocyjna u szczeniąt nie zniknie i będzie towarzyszyć zwierzęciu do końca życia. Wówczas warto skupić się na łagodzeniu jej objawów.

Choroba lokomocyjna u psa – praca nad lękiem przed podróżą
Jeśli choroba lokomocyjna u psa jest powiązana z lękiem, warto rozpocząć odpowiednią terapię behawioralną. Ćwiczenia zaczyna się od stopniowego oswajania zwierzęcia ze środkiem transportu i wszystkimi elementami zwiastującymi podróż. Ważne jest, by wyrobić w psiaku pozytywne skojarzenia zarówno z widokiem samochodu, jak i samym wsiadaniem do niego, zamykaniem wewnątrz i kolejnymi etapami. Sposób nagradzania oraz tempo ćwiczeń powinniśmy indywidualnie dostosować do potrzeb naszego futrzaka.
Warto pamiętać również, że na etapie przyzwyczajania psa do nowego środka transportu, wszystkie wycieczki powinny być możliwie jak najkrótsze i wiązać się z czymś pozytywnym dla psa. Czasem warto podjechać dwa kilometry dalej, by pies miał możliwość pójścia na długi spacer w nowej, ciekawej dla niego okolicy. W miarę możliwości powinniśmy unikać w tym czasie podróży samochodem do weterynarza czy groomera.
Sposoby na złagodzenie objawów choroby lokomocyjnej u psa
Jeśli planujemy dłuższą podróż z psem, powinniśmy zadbać o to, by pies był na czczo. Najlepiej, jeśli ostatni posiłek zje minimum sześć godzin przed planowanym wyjazdem. Gdy żołądek jest pusty, zmniejsza się szansa na pojawienie się wymiotów oraz nudności. Oczywiście warto zadbać przy tym o odpowiednie nawodnienie zwierzaka i w miarę możliwości dostęp do wody.
Bardzo ważne jest, by w czasie podróży zaplanować częste postoje w spokojniejszych miejscach. Dzięki temu pies będzie miał możliwość rozprostowania łap, załatwienia potrzeb fizjologicznych i zaczerpnięcia świeżego powietrza, co z pewnością nieco złagodzi objawy choroby lokomocyjnej.
W czasie jazdy można też uchylić nieco okna lub zadbać o to, by powietrze z klimatyzacji docierało również do psa. Pomoże także ograniczenie zbyt dynamicznej jazdy, która może nasilać objawy choroby lokomocyjnej. Jeśli mamy więc zbyt „ciężką nogę”, warto nieco przystopować, dla dobra naszego pupila.

Choroba lokomocyjna u psa – leczenie farmakologiczne
Zwłaszcza w przypadku choroby lokomocyjnej o uciążliwym dla psa przebiegu, warto rozważyć wdrożenie leczenia farmakologicznego. Bezwzględnie należy to skonsultować z lekarzem weterynarii. Podanie psu jakichkolwiek, zwłaszcza ludzkich farmaceutyków na własną rękę może doprowadzić nawet do śmierci naszego pupila.
W leczeniu typowej choroby lokomocyjnej stosuje się zwykle lekarstwa przeciwwymiotne, a czasem również leki przeciwhistaminowe. Dawkowanie każdorazowo powinien ustalić weterynarz, a leki podaje się około godzinę przed podróżą.
Jeśli przyczyną objawów jest lęk lokomocyjny, w leczeniu farmakologicznym wykorzystuje się przede wszystkim benzodiazepiny, które mogą być stosowane doraźnie, a także trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne oraz selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny, które należy podawać stale, by uzyskać odpowiednie efekty. Całość terapii powinna być konsultowana z lekarzem weterynarii, który ma doświadczenie, jeśli chodzi o medycynę behawioralną.
Na rynku oprócz leków, które powinny być podawane wyłącznie pod kontrolą lekarza weterynarii, dostępne są również suplementy, które pozwalają łagodzić stres związany z podróżą. Warto jednak pamiętać, że ich stosowanie należy rozpocząć przynajmniej kilka dni przed planowanym wyjazdem, ponieważ substancje w nich zawarte wysycają się stopniowo.