Parwowiroza, znana także pod nazwą psi tyfus, jest wysoce zaraźliwą chorobą wirusową, objawiającą się krwotocznym zapaleniem jelit i żołądka. Nieleczona lub zbyt późno wykryta prowadzi do ogromnych spustoszeń w organizmie zwierzęcia. Często kończy się także śmiercią pupila. Czym jest parwowiroza, jakie są jej objawy oraz w jaki sposób dochodzi do zarażenia?
Skąd się wzięła parwowiroza u psa?
Po raz pierwszy, wirusem odpowiedzialnym za wywołanie parwowirozy, zajęto się w 1967 roku. Wówczas to odkryty został wirus CPV-2 (Canine parvovirus-2), który odpowiadał za objawy ze strony układu pokarmowego i oddechowego. Nie była to jednak postać parwowirozy, jaką znamy obecnie, ponieważ pierwszy wariant wirusa w większości przypadków przebiegał bezobjawowo. Dopiero w 1978 roku udało się opisać pierwsze zarażenia wariantem CPV-2. W tym samym roku doszło do rozpowszechnienia choroby, a w latach 80. – do rozwinięcia pandemii parwowirozy u psów. Pierwszy przypadek w Polsce odnotowano w 1979, jednak dwa lata później parwowiroza stała się powszechna na terenie całego kraju. Nazwa psi tyfus wynika z podobieństwa objawów parwowirozy do ludzkiego tyfusu. Warto jednak pamiętać, że u psów za rozwój choroby odpowiedzialny jest wirus, a u ludzi – bakteria.
Nie istnieją inne przyczyny parwowirozy niż wirus. Do zarażenia dochodzi poprzez bezpośredni kontakt z kałem, moczem, śliną lub wymiocinami zarażonego zwierzęcia. Ze względu na wysoką zakaźność wirusa, pies może zarazić się nawet wąchając trawę, gdzie pozostały resztki rozmytych odchodów, liżąc ręce czy wąchając buty lub odzież, która miała styczność z zarażonym zwierzęciem, czy nawet pośrednio przez karmę. Bardzo ważna więc jest dezynfekcja pomieszczeń, w których przebywały chore zwierzęta, z pomocą specjalistycznych środków lub ozonowania. Wirus może przebywać w środowisku nawet przez kilka miesięcy[1], wykazując wysoką tolerancję na zmianę temperatur oraz pH.[2]
Objawy parwowirozy u psa
Parwowiroza u dorosłego psa jest stosunkowo rzadko spotykana w naszym kraju. Spora część dorosłych czworonogów jest zaszczepiona oraz posiada naturalnie wyższą odporność, która pozwala im przechorować psi tyfus bezobjawowo. Szczególnie niebezpieczna może być jednak parwowiroza u szczeniaka, który jeszcze nie otrzymał wszystkich szczepień ochronnych. Szczepienia ochronne wśród zwierząt domowych to najważniejsze procedury zdrowotne po adopcji psa, dlatego tak ważne jest ich, jak najszybsze wykonanie. Bardzo często choroba rozwija się u szczeniąt błyskawicznie, prowadząc do wyniszczenia organizmu, a nawet śmierci zwierzęcia. Oprócz szczeniąt, na gwałtowny przebieg parwowirozy narażone są dorosłe zwierzęta nieszczepione, a także psy starsze lub osłabione.
Przebieg parwowirozy polega na krwotocznym zapaleniu jelit i żołądka. Najbardziej charakterystycznym objawem jest biegunka z krwią u psa. Oprócz tego choroba objawia się także gwałtownym spadkiem masy ciała, wymiotami, intensywnymi, zanikiem apetytu, dużymi wahaniami temperatur, bolesnością brzucha, przelewaniem płynów i apatią. Im szybciej zauważymy objawy parwowirozy u psa i wdrożymy odpowiednie leczenie, tym większa szansa na całkowite wyzdrowienie zwierzęcia.
Leczenie parwowirozy u psów
Parwowiroza u psa zwykle rozwija się dość gwałtownie, dlatego w pierwszym etapie leczenia ważne jest przede wszystkim zastopowanie objawów. Oznacza to zwykle konieczność wprowadzenia radykalnej głodówki oraz podawania kroplówek, które zapobiegną odwodnieniu psa. Bardzo często można spotkać się również z procedurą leczenia parwowirozy surowicą odpornościową, pobraną od ozdrowieńca. Dziś jednak powoli odchodzi się od tej formy leczenia, stawiając przede wszystkim na dokładny monitoring pacjenta, antybiotyki o szerokim spektrum, w celu zminimalizowania włączenia się w proces chorobowy bakterii, a także na leczenie objawowe, dokarmianie i dogrzewanie zwierząt. Dzięki temu organizm ma szansę sam wytworzyć przeciwciała oraz pozyskać energię, by skutecznie walczyć z chorobą.
Parwowiroza u psa – rokowania
Rokowania w parwowirozie zależą przede wszystkim od szybkości reakcji oraz intensywności podjętych zabiegów. Im szybciej rozpocznie się leczenie, tym większe szanse na wyzdrowienie psa. W przypadku nieleczonej parwowirozy śmiertelność wynosi nawet około 90 procent. Z kolei wśród psów poddanych terapii na wczesnym etapie rozwoju choroby, wynik ten zmniejsza się do zaledwie kilku procent. Za kluczowe uważa się pierwsze cztery dni leczenia.
Psy, które przeszły parwowirusa uzyskują odporność na chorobę do końca. Warto jednak pamiętać, że przechorowanie parwowirozy może wiązać się z pewnymi komplikacjami. Ozdrowieńcy w późniejszym okresie życia często borykają się z problemami jelitowymi oraz trzustkowymi.
- [1] Gliński Z., Kostro K.: Choroby zakaźne psów i kotów – odporność, patologia, terapia. Warszawa 2005, Powszechne Wydawnictwo Rolnicze i Leśne.
- [2] Decaro N., Buonavoglia C.: Canine parvovirus-A review of epidemiological and diagnostic aspects, with emphasis on type 2c. Vet. Microbiol. 2012, 155, 1–12.
EM-PL-24-0052