Co zrobić gdy mojego pupila ugryzie pszczoła lub osa?

Udostępnij

Gdy tylko na zewnątrz zaczynają kwitnąć kwiaty, a przyroda po zimie budzi się do życia, właściciele psów i kotów zaczynają obawiać się użądlenia przez osę lub pszczołę. Ciekawskie zwierzaki często polują na pasiaste owady lub starają się je odgonić, przez co rozjuszone owady czują się zagrożone i mogą zaatakować. Co zrobić, gdy nasz ukochany pupil zostanie użądlony?

Dlaczego użądlenie może być niebezpieczne dla naszego pupila?

Konsekwencje użądlenia mogą być bardzo poważne. Wiele zależy od tego, czy zwierzę jest uczulone na jad, w jakim miejscu zostało użądlone oraz czy było to pojedyncze ukąszenie czy może wielokrotne. W najlepszym wypadku może skończyć się na lekkim zaczerwienieniu i dyskomforcie utrzymującym się przez kilka godzin. W najgorszym może dojść do poważnego obrzęku w okolicach krtani i zablokowania dróg oddechowych, uniemożliwiając zwierzęciu normalne oddychanie. Ekstremalnie groźny jest także wstrząs anafilaktyczny, jeśli nasz pupil jest uczulony. W takiej sytuacji istnieje realne zagrożenie życia, dlatego ważna jest natychmiastowa pomoc lekarza weterynarii.

Jeśli chodzi o zagrożenia ze strony owadów, szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na osy. W przeciwieństwie do pszczół czy szerszeni, są one znacznie bardziej agresywne i gotowe do ataku. Ponadto po zabiciu osy zostaje zniszczony woreczek jadowy, z którego uwalnia się substancja wabiąca pozostałe owady.

psy użądlone przez szerszenie, osy i pszczoły

Mojego psa/kota ugryzła pszczoła lub osa – co robić?

Jeśli widzimy, że nasz pupil polował na owada i nagle zacznie trzeć łapą pysk delikatnie popiskując, lizać łapę lub nadmiernie interesować się jakąś częścią ciała, może to oznaczać, że został użądlony przez osę lub pszczołę. Na początku powinniśmy zidentyfikować, jaki owad jest przyczyną takiego zachowania i jak najszybciej usunąć żądło, jeśli użądlenia dokonała pszczoła. Możemy zrobić to pęsetą lub zeskrobać z pomocą paznokcia, by uniknąć wyciśnięcia resztek jadu z żądła.

Jeśli pies zaczyna mieć problemy z oddychaniem lub opuchlizna w miejscu użądlenia zaczyna się powiększać, należy błyskawicznie udać się do najbliższego gabinetu weterynaryjnego – mogą to być pierwsze objawy wstrząsu anafilaktycznego, który zagraża życiu naszego pupila. Pilnej interwencji wymagają również użądlenia w okolicy krtani czy we wnętrzu jamy ustnej, które mogą doprowadzić do zablokowania dróg oddechowych.

Na szczęście większość ugryzień owadów nie wymaga interwencji lekarza. Wystarczy uspokoić zwierzaka, zminimalizować obrzęk z pomocą zimnego okładu, zdezynfekować rankę oraz złagodzić odczyn papką z sody. Na miejsce użądlenia nie powinniśmy stosować żadnych opatrunków, by rana jak najszybciej się zagoiła. Należy jednak pilnować, by zwierzak nie wylizywał i nie drapał tego miejsca – przydatny może okazać się kołnierz, zwłaszcza w pierwszych kilku godzinach. Jeśli mimo stosowania się do rad, opuchlizna nie schodzi, a miejsce ugryzienia wciąż jest bolesne, warto skonsultować to z weterynarzem.

Jeśli obawiamy się reakcji alergicznej, lub wiemy, że nasz pies lub kot źle znosi użądlenia, warto przy okazji porozmawiać z lekarzem weterynarii o lekach, które można podać zwierzęciu w ramach pierwszej pomocy. Powinny się one znaleźć w apteczce naszego pupila i być zawsze pod ręką, zarówno w domu, jak i podczas wycieczek i wypraw ze zwierzętami.

psia opuchlizna po ukąszeniu pszczoły lub osy

Jak uniknąć użądlenia psa przez owada?

Nie da się ukryć, że użądlenie to bardzo przykre doświadczenie zarówno dla psa czy kota, jak i dla jego opiekuna. Dlatego warto, byśmy robili co w naszej mocy, by uniknąć takich sytuacji. Jak możemy to zrobić?

Przede wszystkim, zabezpieczając nasze futrzaki wewnątrz domu – jeśli otwieramy okna, warto mieć zamontowane moskitiery, dzięki którym owady nie dostaną się do środka i unikniemy przykrej niespodzianki.

Wypuszczając psa na ogród lub kota do woliery czy na osiatkowany balkon powinniśmy mieć pupila cały czas na oku i w razie zauważenia pasiastego intruza - jak najszybciej interweniować. Lepiej odwołać zwierzę zanim zacznie polowanie i narazi się na użądlenie.

Warto również przeprowadzać regularne szkolenia z psem, mające postać ćwiczeń z samokontroli, by oduczyć go polowania na latające owady. Można to robić stopniowo oduczając psa rzucania się w kierunku lecących przysmaków. Dzięki temu pies nauczy się kontrolować i nie będzie atakować latających owadów z taką zawziętością, co pozwoli mu uniknąć rozjuszenia pszczoły lub osy oraz użądlenia. Podobny trening można próbować przeprowadzić z kotem, jednak ze względu na niższą podatność na szkolenie oraz bardziej rozwinięty instynkt łowiecki, efekty będą raczej ograniczone.

czworonogi a użądlenie przez pszczołę lub osę

Udostępnij